Wyłudzenie odszkodowania – jak go uniknąć i gdzie zgłosić?

Wyłudzenie odszkodowania to bardzo poważne przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego trzeba uważać na oszustów, którzy spróbują wyłudzić od Ciebie odszkodowanie. Poznasz także najpopularniejsze sposoby, z których korzystają osoby zaangażowane w wyłudzenia ubezpieczeniowe, żeby móc lepiej się bronić przed wyłudzeniem odszkodowania!

Co to jest wyłudzenie odszkodowania?

Próba wyłudzenia odszkodowania to oszustwo, którego celem jest osiągnięcie zysku finansowego. Niestety to oszustwa ma to do siebie, że krzywdzi niewinną osobę, podwyższając jej składkę OC. Oczywiście mamy tutaj na myśli klasyczne wyłudzenie odszkodowania, a zatem „jazdę na stłuczkę”.

Są też inne, bardziej zorganizowane sposoby na wyłudzenie odszkodowania, o czym piszemy w dalszej części artykułu. Ktoś, kto celowo powoduje zdarzenie mające mu zapewnić odszkodowanie po wypadku w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, czyni szkodę nie tylko niewinnej osobie. Taka osoba zostanie uznana za sprawcę, a na dodatek szkodę odniesie również towarzystwo ubezpieczeniowe. Nie da się ukryć, że nie musiałoby ono wypłacić odszkodowania, gdyby nie doszło do zdarzenia.

Przestępstwo ubezpieczeniowe i związana z nim kara

Kara za wyłudzenie odszkodowania została uwarunkowana w przepisach prawa w art. 298. Kodeksu karnego. Dokładna treść tego artykułu brzmi następująco:

Art. 298.

§ 1. Kto, w celu uzyskania odszkodowania z tytułu umowy

ubezpieczenia, powoduje zdarzenie będące podstawą do wypłaty takiego

odszkodowania,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Nie podlega karze, kto przed wszczęciem postępowania karnego

dobrowolnie zapobiegł wypłacie odszkodowania.

Źródło: https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/kodeks-karny-16798683/art-298

Jak widać, kara za wyłudzenie pieniędzy może być dosyć wysoka. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak poważne było konkretne wyłudzenie odszkodowania. Zależy to również od skali całego przedsięwzięcia. Jeśli ktoś notorycznie przeprowadza jakąś próbę wyłudzenia odszkodowania, to z pewnością musi się liczyć z tym, że w jego przypadku sąd zadecyduje o karze pozbawienia wolności w maksymalnym dopuszczalnym wymiarze. 

Niemniej każdy, kto dopuszcza się oszustwa ubezpieczeniowego, musi się liczyć z możliwością nałożenia na niego kary pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Rodzaje wyłudzeń komunikacyjnych

Istnieje wiele różnych rodzajów wyłudzeń komunikacyjnych, ale do najpopularniejszych należą upozorowane kradzieże samochodu. Ten rodzaj wyłudzeń dotyczy konkretnie polis AC i nie jest krzywdzący dla drugiego uczestnika ruchu drogowego, więc nie musisz się tym przejmować.

Oczywiście nie oznacza to, że nie możesz paść ofiarą oszusta ubezpieczeniowego również na drodze. Jakie czynności najczęściej wykonują takie osoby, żeby wyłudzić odszkodowanie?

• Pozornie udzielają pierwszeństwa przejazdu,
• zajeżdżają drogę i hamują przed innym pojazdem na drodze wielopasmowej.

Jeśli masz podejrzenia, że do stłuczki z Twoim udziałem doszło ze względu na jedno z wyżej wymienionych oszustw, to koniecznie wezwij na miejsce zdarzenia policję i zadbaj o relację naocznych świadków – bez tego może się pojawić konieczność dochodzenia swoich racji w sądzie. Oczywiście możesz też przedstawić nagranie z kamerki samochodowej, jeśli masz ją zamontowaną w swoim pojeździe.

Wyłudzenie poprzez „jazdę na stłuczkę”

Bardzo popularne jest wyłudzenie odszkodowania poprzez niebezpieczną jazdę. Są w Polsce osoby, które zrobiły sobie z tego nawet sposób na życie. W 2022 roku policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zainteresowali się sprawą mężczyzny mieszkającego w Bytomiu, który w ciągu 5 lat brał udział w 11 kolizjach na terenie całego Śląska. Mężczyzna opracował sobie sposób na wyłudzenie odszkodowania:

• korzystał z dróg dwupasmowych i obserwował, czy jadący przed nim kierowca nie zamierza zmienić pasa ruchu,
• wybierał miejsca, w których nie było monitoringu,
• gwałtownie przyspieszał, żeby uderzyć w samochód kierowcy, który akurat zmienił pas ruchu.

Po wykonaniu tych czynności mężczyzna doprowadzał drugiego uczestnika stłuczki do stanu, w którym ten przyjmował mandat i brał na siebie winę. Dopiero dogłębna analiza policjantów doprowadziłą do ujęcia oszusta. Łącznie w ten sposób kierowca wyłudził aż 140 000 zł. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.

Do podobnego procederu, choć na jeszcze większą skalę, doszło w Kielcach. Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej dotarli do informacji o 24-letnim kierowcy, który w ciągu 4 lat miał na terenie Kielc aż 43 kolizje. W wyniku każdej z niej otrzymywał od różnych firm ubezpieczeniowych odszkodowania, których suma wyniosła około 170 000 zł. W przypadku tego oszusta sposób działania był bardziej zróżnicowany, bo stosował on nagłe hamowanie, pozorne ustąpienie pierwszeństwa, a także – podobnie jak oszust z Bytomia – nagle przyspieszał, żeby uderzyć w pojazd zmieniający pas ruchu.

Mężczyźnie grozi aż 8 lat pozbawienia wolności w związku z wyłudzeniem odszkodowania tak wiele razy i na tak pokaźną kwotę, a także w związku ze złamaniem przepisów ruchu drogowego.

Źródła:

https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/211563,Kolizje-ktore-nie-byly-wynikiem-przypadku.html

https://www.policja.pl/pol/aktualnosci/225974,Kolizje-sposobem-na-zycie.html

Wymuszenie odszkodowania w ramach skoordynowanej stłuczki

Innym sposobem, w jaki oszuści wyłudzają odszkodowanie komunikacyjne, jest skoordynowanie stłuczki. Polega to na tym, że właściciel taniego samochodu umawia się z właścicielem drogiego samochodu. Najczęściej do takiej sytuacji dochodzi, kiedy kierowca tańszego samochodu ma jeszcze ochronę zniżek, np. w przypadku pierwszej szkody.

Kierowcy umawiają się na konkretny manewr, wymyślają swoją wersję zdarzeń i doprowadzają do stłuczki. Jeśli szkody były niewielkie, a kwoty odszkodowanie niezbyt wygórowane, to policja często nie była w stanie reagować na takie sytuacje i przestępstwo mogło ujść oszustom na sucho.

W przypadku większych szkód, a zarazem poważniejszych oszustw, dużo trudniej jest uniknąć odpowiedzialności za próbę wyłudzenia odszkodowania w ramach skoordynowanej stłuczki. W takich sytuacjach istnieje dużo wyższa szansa na to, że ubezpieczyciel zgłosi potencjalne oszustwo na policję.

Wyłudzenie poprzez fałszowanie przebiegu stłuczki

Fałszowanie przebiegu stłuczki może być bardzo poważnym przestępstwem, jeśli doprowadzi do wyłudzenia odszkodowania. Jak to dokładnie działa? Dobrym przykładem jest sytuacja, do której doszło w Brzesku. Mieszkaniec powiatu brzeskiego jechał swoim samochodem marki Volkswagen i poruszał się prawidłowo, ale kierowca innego pojazdu, marki Audi, wjechał w tył Volkswagena, w wyniku czego doszło do stłuczki.

Kierowca Audi nie miał wykupionej polisy AC i wiedział, że jest sprawcą wypadku. Doszło do niego, bo poruszał się zbyt szybko i nie zahamował przed innym uczestnikiem ruchu drogowego, który czekał na możliwość wykonania skrętu w lewo.

Kierowca Volksawagena poszedł na ustępstwo względem kierowcy Audi i jego pasażerki, bo twierdzili oni, że pokryją koszty naprawy Volkswagena z własnej kieszeni. Dlaczego? Bo po prostu samochód poszkodowanego był uszkodzony w znacznie mniejszym stopniu niż ich własny.

W ten sposób kierowcy podpisali oświadczenie uczestników kolizji, zamieszczając w nim nieprawdziwe informacje o przebiegu zdarzenia. Kierowca Audi, udając pokrzywdzonego, zgłosił szkodę do ubezpieczyciela kierowcy Volkswagena. Firma ubezpieczeniowa zgłosiła ten incydent na policję, więc do wyłudzenia ostatecznie nie doszło.

Źródło: https://policja.pl/pol/aktualnosci/230414,Probowali-wyludzic-80-tys-odszkodowania-z-ubezpieczenia-komunikacyjnego.html

Wyłudzenie wyższej kwoty odszkodowania we współpracy z likwidatorem szkody

Niektóre osoby poszkodowane decyduję się na próbę wyłudzenia odszkodowania we współpracy z likwidatorem szkody, którego towarzystwo ubezpieczeniowe wyznaczyło do przeprowadzenia oględzin uszkodzonego pojazdu.

Teoretycznie taki rzeczoznawca samochodowy powinien działać w taki sposób, aby uczciwie określić rozmiar szkody. Kwota odszkodowania powinna dokładnie odzwierciedlać to, jakie wydatki poniosłaby osoba poszkodowana, gdyby zdecydowała się naprawić uszkodzony pojazd.

Niestety rzeczywistość wygląda także, że odszkodowanie powypadkowe bardzo często nie wystarcza na naprawę pojazdu. Oczywiście są znacznie lepsze sposoby na poradzenie sobie z tym problemem niż godzenie się na propozycję nieuczciwego rzeczoznawcy. Nie warto też samemu proponować likwidatorowi takiego rozwiązania.

Warto wziąć pod uwagę chociażby odwołanie od wyceny szkody, choć takie rozwiązanie nie jest aż tak skuteczne, jak mogłoby się wydawać. W samej pierwszej połowie 2023 roku osoby poszkodowane wniosły ponad 127 tysięcy skarg na działalność ubezpieczycieli (źródło: https://rf.gov.pl/wp-content/uploads/2023/09/Skargi-na-dzialalnosc-zakladu-ubezpieczen-Dzial-II-II-kwartal-2023-r.pdf). Właśnie dlatego warto skorzystać z dopłaty do odszkodowania. Zaniżone odszkodowanie OC nie będzie już wtedy problemem, bo naprawisz pojazd za otrzymaną gotówkę. Analiza jest zawsze bezpłatna, a jej wyniki otrzymasz w ciągu 3 dni roboczych.

Wyłudzenie odszkodowania po upozorowanej kradzieży

Upozorowanie kradzieży samochodu to bardzo poważne przestępstwo, którego podejmują się niektórzy posiadacze pojazdów z ubezpieczeniem AC. Tak naprawdę wyłudzenie odszkodowania po upozorowanej kradzieży jest potrójnym przestępstwem i grozi za to nawet 15 lat pozbawienia wolności.

1. Zgłoszenie przestępstwa, które nie miało miejsca (kara pozbawienia wolności do 2 lat).
2. Składanie fałszywych zeznań (od 5 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności).
3. Wyłudzenie odszkodowania (od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności).

W 2021 roku policja w Krotoszynie zatrzymała 3 osoby w związku z fałszywym zgłoszeniem kradzieży samochodu marki BMW, konkretnie był to model 750i. Właściciel pojazdu zgłosił kradzież na policję, zaznaczając, że utracił mienie o wartości aż 170 000 zł.

Postępowanie w tej sprawie trwało ponad 3 miesiące, podczas których funkcjonariusze zbierali materiał dowodowy. Ostatecznie zatrzymali aż 3 mężczyzn, którzy byli zaangażowani w upozorowanie kradzieży pojazdu marki BMW. Mężczyznom groził 8-letni pobyt w więzieniu i zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe na kwotę 180 000 zł.

Źródło: https://krotoszyn.policja.gov.pl/w12/aktualnosci/224886,Fikcyjna-kradzież-samochodu-udowodniona-przez-kryminalnych.html

Gdzie zgłosić wyłudzenie odszkodowania?

Próbę wyłudzenia odszkodowania najlepiej zgłoś na policję. Możesz to zrobić nawet od razu po przyjeździe funkcjonariuszy na miejsce zdarzenia.

Jeśli do zdarzenia doszło w obecności świadków, to postaraj się, aby zdali swoje relacje, najlepiej w formie pisemnej. Gdy już dostaniesz odszkodowanie, np. wygodnie w ramach BLS, możesz się również zgłosić po dopłatę. To bardzo prosty proces – wystarczy, że wyślesz do nas kosztorys naprawy pojazdu. Nasi rzeczoznawcy go przeanalizują i sprawdzą, czy należy Ci się dodatkowa kwota w ramach odszkodowania.

Próba wyłudzenia odszkodowania z OC – jak jej zapobiec?

Jeśli masz pewność, że ponosisz winy za spowodowanie szkody, to nie daj się stłamsić oszustowi. Walcz o swoje prawa – wezwij policję na miejsce zdarzenia lub zgłoś sprawę do sądu, jeśli nawet to nie pomoże i sprawca wyłga się od odpowiedzialności.

Podsumowanie

• Jeśli jesteś ofiarą wyłudzenia odszkodowania, to być może cenną pomoc zaoferują Ci kancelarie odszkodowawcze.
• Oszuści stosują bardzo różne sposoby na wyłudzenia odszkodowania w ramach oszustwa ubezpieczeniowego, więc miej się na baczności.
• Pamiętaj, że oszustwo ubezpieczeniowe nie jest dobrym sposobem na uzyskanie wyższego odszkodowania. Zamiast tego skorzystaj z dopłaty, którą możesz dostać od firm z naszego rankingu.

Źródła

Kodeks karny

policja.pl

rf.gov – skargi na działalnosć zakładów ubezpieczeń